Troche przegadany i latwe do przewidzenia zakonczenie, a raczej spodziewane. Z drobiazgow to wedrujacy po glowie ojca opatrunek rozpraszal i bledy w tlumaczeniu (ogladalem na Arthouse).
Tłumaczenie rzeczywiście nie jest najlepsze. Ale zakończenie nie było przewidywalne, przynajmniej dla mnie.
:) jasne, miałeś więcej przyjemności z oglądania.