Rzecz dzieje się w średniowieczu. Na małą górską wioskę napadają zbójcy. Po krótkiej walce zabierają chłopom świnie - ich największy skarb. We wsi pojawia się Rycerz. Jego zbroja pokryta jest szronem, a on sam nie daje znaku życia. Chłopi chcą go ograbić, jednak okazuje się, że przybysz żyje. Dowiedziawszy się, co zaszło we wsi, Rycerz namawia chłopów do wspólnej pogoni za napastnikami. Jego giermkiem zostaje Kurek-świniopas, miejscowy głupek. Po długiej, mozolnej wędrówce wśród śniegów, chłopi doganiają zbójców. . . (za www.filmpolski.pl)
Akcja „Głosu” dzieje się w bliżej nieokreślonej przeszłości (elementy kostiumów sugerują, że może to być średniowiecze). Na małą, górską wioskę napadają zbóje. Po krótkiej walce zabierają chłopom ich największy skarb – świnie. Niedługo potem w osadzie pojawia się konny rycerz. Jego zbroja pokryta jest szronem, a on sam nie daje oznak życia. Początkowo chłopi chcą go ograbić, ale gdy okazuje się, że żyje, opowiadają mu o swojej tragedii, po czym wspólnie wyruszają w pogoń za zbójcami.