On chyba wyprodukował wszystkie najlepsze seriale wolnej polski. A my co? Zrzędzimy, że
nic takiego, facet pewnie miał farta, przez przypadek, a seriale to gówno. Bo my byśmy
potrafili zrobić lepiej, jak zawsze. Ot, kamień milowy polskiej mitomanii. Narodzie, do roboty
i brać przykład z takich ludzi:)