Do pewnego czasu kojarzył mi się jedynie ze znakomitym "Rumble Fish",co prawda widziałem go jeszcze w "Świętym z fortu Waszyngtona "i kilku innych projektach ,ale głównie rola u Coppoli była według mnie warta szczegulnej uwagi.Później grywał w mało atrakcyjnych komedyjkach i myślałem,że już nic wielkiego sobą nie...